WIADOMOŚCI

FIA potwierdza zmiany w regulaminach i kalendarzu
FIA potwierdza zmiany w regulaminach i kalendarzu
FIA po dzisiejszym spotkaniu Światowej Rady Sportów Motorowych poinformowała, że przesunie o tydzień rozegranie przyszłorocznego GP Niemiec. Wyścig pierwotnie był zaplanowany na 14 lipca, jednak odbędzie się 7 lipca, a w trzytygodniowej przerwie uplasowany zostanie inny europejski wyścig.
baner_rbr_v3.jpg
Bernie Ecclestone niedawno potwierdził, że pracuje nad przywróceniem do kalendarza GP Turcji, tak więc najprawdopodobniej ten wyścig znajdzie się w przyszłorocznym kalendarzu w połowie lipca.

Oprócz zmian w kalendarzu, FIA potwierdziła kilka innych zmian w regulaminach F1. Federacja po wielu debatach w sezonie 2012 zdecydowała się znieść zapisy dotyczące „siły wyższej”, które dotyczyły możliwości zatrzymania się kierowcy na torze zaraz po sesji kwalifikacyjnej.

Przesunięto także do sezonu 2017 wdrożenie obowiązku przejeżdżania przez aleję serwisową na silniku elektrycznym.

FIA potwierdziła także inną zmianę, o której donosiliśmy wcześniej. Od przyszłego roku korzystanie z systemu DRS będzie ograniczone do wybranych stref nie tylko podczas wyścigu ale także podczas treningów i kwalifikacji.

Federacja nadzorująca Formułę 1 postanowiła także rozszerzyć zakres godziny policyjnej z sześciu do ośmiu godzin w czwartek wieczorem oraz zaostrzyć odstępstwa od tej reguły z czterech do dwóch.

FIA w przyszłym roku podniesie także minimalną wagę bolidów, aby skompensować wzrost wagi ogumienia i wdrożenia bardziej restrykcyjnych testów uginania się przedniego skrzydła.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

41 KOMENTARZY
avatar
ULTR93

05.12.2012 16:41

0

Bardzo się ciesze, że do 2017 roku nie będzie elektrycznych engine'ów. PS. Chciałbym zobaczyć w 2013 r. GP Turcji.


avatar
noke54

05.12.2012 17:30

0

Mógłby ktoś wyjaśnić o co chodzi ze zniesieniem zapisu o "sile wyższej". Nie wiem jak to rozumieć- tzn, że kierowca po kwalifikacjach musi teraz bez względu na wszystko dojechać do alei serwisowej? A jeżeli tak, to jak to się ma do kierowcy, który wypadnie z toru i utknie w żwirze lub też, który będzie miał awarię podczas jazdy?


avatar
MarTum

05.12.2012 17:44

0

siłą wyższa - coś na co nie masz wpływu. Ktoś Cie walnął , awaria , nie wiem czy brak paliwa też


avatar
kempa007

05.12.2012 17:44

0

2. noke54 tak, bylo o tym po kontrowersjach z Hamiltonem i Vettelem, ktorzy zatrzymywali sie na torze. Hamilton od razu zostal ukarany, bo ekipa przyznala sie ze bala sie o brak plaiwa, a ekipa Vettela probowala wykrecac sie tym, ze ma podejrzenia co do awarii silnika, wiec teraz wykreslono zapis o sile wyzszej i teraz kierowca bedzie musial dojechac do boksow. Regulamin poprawiony jeszcze nie zostal udostpniony, ale tak to nalezy rozumiec.


avatar
Zirdiel

05.12.2012 18:02

0

Czyli rozumiem, że silniki elektryczne będą od sezonu 2017??


avatar
kempa007

05.12.2012 18:16

0

jak nie przesuna znowu wdrozenia tego zapisu. Silnik elektryczny tylko na alei serwisowej.


avatar
MarTum

05.12.2012 18:21

0

Ktoś mi powie czemu wgl ma służyć przejazd na elektrycznym przez aleję ? Jakie z tego mają być korzyści i czemu elektryczny a nie tradycyjnie jak dotychczas?


avatar
negocjatorek

05.12.2012 18:34

0

takie, że w formule 1 od zawsze były wykorzystywane innowacyjne rozwiązania, które przyspieszały ogólny rozwój motoryzacji. Pewnie podobnie ma być w tym przypadku. Zespoły mają wymyśleć super rozwiązania, które może 5-10 lat później będziesz miał wykorzystane w swoim samochodzie.


avatar
Flek

05.12.2012 18:41

0

Cichy ninja na silniku elektrycznym posuwający aleją serwisową, hmm ciekawe :D


avatar
porhe

05.12.2012 18:54

0

8. Ogólnie nowe rozwiązania sprawdzało i sprawdza się np. w LM24, gdzie testuje się nowe innowacji związane obecnie chociażby z hybrydami. Formuła ma marginesalny wpływ na rozwój motoryzacji, kiedyś też było tego mało, a obecnie prawie nic. Przejazd przez aleje serwisową będzie zaczerpnięty własnie z LM24 gdzie związany jak się można domyślić jest z rozwijaniem chociażby układu hybrydowego a w F1 trudno powiedzieć.


avatar
frutek05941

05.12.2012 20:00

0

wzrost wagi ogumienia? Czyli większa wytrzymałość czy szersze opony?


avatar
saint77

05.12.2012 20:19

0

Nie na temat, ale: strona Roberta "under construction". Czyżby mała zmiana tematyki, czyli rajdy.


avatar
expel

05.12.2012 20:50

0

@11 też jestem właśnie ciekaw o co chodzi.


avatar
raptownik

05.12.2012 21:20

0

Co to jest "godzina policyjna"?


avatar
MarTum

05.12.2012 21:36

0

po tej godzinie nie wolno majstrowac przy bolidzie.


avatar
Jens

05.12.2012 22:24

0

zwykła nuda w kalendarzu i tyle. ja rozumiem pieniądze, bogactwo... ale o kibicach się nie myśli. Żeby właściwie od 2009 nic się w kalendarzu nie zmieniło...


avatar
Wiater

06.12.2012 00:24

0

@10 - a nie zastanawiałeś się skąd w twoim aucie hamulce tarczowe z ABSem i ESP? Z tego co wiem pochodzą z F1 :)


avatar
Jacko

06.12.2012 00:24

0

Przecież ciągłe zmiany w kalendarzu są podyktowane tylko pieniędzmi, a nie troską o kibiców. Dla mnie, to kalendarz mógłby wrócić do początku lat 90 i nie zmieniać się już wcale. Wolę takie "nudy" niż te nowe tory i ciągłe zmiany.


avatar
Kamil-F1

06.12.2012 09:19

0

Rzeczywiście zieloni mają gest, że przesunęli wprowadzenie elektryki o kilka lat...Tyle, że wtedy i tak nie będzie już Formuły 1.Dziadek nic nie zdziałał w tej sprawie.Wszystko jest już pozamiatane... Z pozostałych spraw, to lepsze jest GP Turcji niż kolejny wyścig w Ameryce. Wreszcie też zniesiono przepis dot. zatrzymania bolidu, tylko nie wiadomo co rozumią przez pojęcie ''siła wyższa''...? Strefy DRS w kwalifikacjach i treningach to kolejny poroniony pomysł.Albo likwidują DRS, albo zostawiają w nieograniczonym użyciu- na coś trzeba się zdecydować! Godzina policyjna- kolejna bzdura.Tak samo jak kombinowanie z wagą bolidów, żeby się skrzydła nie uginały- znowu w nie jasny sposób wdrażają jakieś idiotyczne przepisy...Ale czego się spodziewać po FIA- zzieleniałej ''betonowej'' organizacji.


avatar
Grzesiek 12.

06.12.2012 11:32

0

19 Kamil-F1 Dlaczego uważasz że w 2017 r nie będzie F1 ? Ja uważam że zniesienie przepisu dotyczący "siły wyższej " będzie bardziej sprawiedliwe i wyeliminuje to takie przypadki jak sytuacja Vettela w Abu Zabi ... i próbę zmalenia winy na "siłę wyższą " czytaj awarię , w przypadku gdy zespól popełni błąd wlewając zbyt małą ilość paliwa :) Przepis dotyczący DRS jest jak najbardziej Ok, bo jest bardziej sprawiedliwy . Skoro został wprowadzony aby ułatwić wyprzedzanie , to w kwalifikacjach nie powinien przynosić większych korzyści dla niektórych zespołów .. Według mnie zmiana jak najbardziej logiczna :) Godzina policyjna - kolejny krok w dobrym kierunku . W końcu mechanicy muszą się kiedyś wyspać :P Jakie kombinowanie z wagą ? Przecież wyraźnie tutaj pisze ze ma to związek z wagą ogumienia które na 2013 rok ma być ponoć bardziej sztywne i z nieco zmienionym kształtem .... więc zapewne będą nieco cięższe ... Stąd ten przepis , jak najbardziej rozsądny :)) Widzę "rycerzu " że machasz swoją szpadlą na lewo i prawo ... i ciągle krzyczysz z nic Ci się nie podoba . A czy nie lepiej jest trochę pomyśleć zanim wszystko w około skrytykujesz ? :P


avatar
Grzesiek 12.

06.12.2012 11:36

0

* dotyczącego


avatar
porhe

06.12.2012 12:15

0

10. A Ty się zastanawiałeś? Jak widzę po wpisie raczej nie. A te wynalazki były długo przed F1.


avatar
Kamil-F1

06.12.2012 20:02

0

@ 20. Grzesiek 12. FIA ma zamiar zniszczyć F1 w 2014 roku, więc chyba jasne jest, że w '17 będzie już po wszystkim... Natomiast nie podoba mi się to, co jest złe dla F1- a większość pomysłów FIA taka właśnie jest.A głupotę krytykować trzeba. A poza tym z tą siłą wyższą coś chyba się nie zgadza- w końcu ma być zakaz zatrzymania bolidu po sesji, czy chcą go znieść; wydaje się że to drugie.Wynikła jakaś niejasność. DRS to w ogóle nie potrzebny wynalazek- ale jeśli już jest to kierowca powinien decydować o użyciu, a w ogóle uważam, że zasada jego działania powinna być odwrócona. Mechanicy natomiast mogą pracować na zmianę- to zespoły powinny o tym decydować. Przepis o samym ogumieniu jest ok, ale co ma do tego sztywność skrzydła...?


avatar
Grzesiek 12.

06.12.2012 21:22

0

23 Kamil F1 Widzę że niezależnie od wszystkiego zawsze jesteś na NIE ! Przepis ze zmianą silników również mi się nie podoba . Ale mimo wszystko jednak przesadzasz pisząc ze z tego powodu nie będzie już Formuły 1 . Co do siły wyższej , to dla mnie oczywiste jest , że kierowca po kwalifikacjach nie będzie miał możliwości zatrzymania bolidu na torze zasłaniając się awarią (siłą wyższą ) jak to zrobił Vettel w Abu Zabi . Tam gdyby miał wymaganą ilość paliwa nie został by cofnięty na koniec stawki bo zespól się zasłonił awarią silnika .... Teraz po zmianach , niezależnie od ilości paliwa , nawet gdyby miał go tyle ile trzeba i tak zostanie cofnięty niezależnie czy dojdzie do awarii czy też nie . - ja tak to rozumiem i myślę ze teraz będzie bardziej przejrzyście . Gorzej w przypadku prawdziwej awarii .... Co do DRS , to czy jest potrzebny czy nie to można się spierać . Ja ma różne odczucia ... Tak czy inaczej używanie go "ciągle " podczas kwalifikacji , a w wyścigu tylko podczas wyprzedzeń jest dla mnie bez sensu !!! Dlatego uważam że teraz będzie bardziej sprawiedliwie . W końcu ten system ma jedynie służyć jako pomoc przy wyprzedzaniu . A nie po to aby w kwalifikacjach dawać przewagę poszczególnym zespołom :P Co do godziny policyjnej , to nie będę się kłócić . Zauważ tylko że podczas wyścigów F1 odbywają się inne serie wyścigowe .... Wiec niemożliwa jest ciągła praca w garażach tylko przez zespoły F1 .... Co do samej sztywności skrzydeł , to nie sądzę że tutaj sama waga znacząco wzrośnie . Ogólnie sumując razem z gumami to myślę ze chodzi tutaj bardziej jako uporządkowanie ,a nie znaczący wzrost wagi .... Bym sie tym tak nie podniecał :D Tak czy inaczej , nawet ze względów bezpieczeństwa dobrze że FIA zajmie się problemem sztywności skrzydła .


avatar
Kamil-F1

07.12.2012 09:20

0

@ 24. Grzesiek 12. Wcale nie przesadzam, taka jest prawda, że w '14 roku z F1 zostanie tylko pusta nazwa a potem i tak zastąpią ją wyścigami wózków elektrycznych, do czego z resztą już się szykują... Przepis o bezwzględnym zakazie zatrzymania bolidu to totalna głupota!Jeśli komuś przytrafi się awaria, to co ma zrobić?!Z resztą co ich obchodzi ilość paliwa- powinno starczyć na pobranie próbek i tyle; zespoły powinni mieć wolną rękę ile wleją paliwa i czy zatrzymają bolid z tego powodu. DRS jest w ogóle bez sensu- jeśli kotoś decyduje kiedy kierowca ma go użyć, to jest głupota i wręcz reżyserka wyścigu.W ogóle skrzydła powinny podnosić się samoczynnie w czasie hamowania a na prostych być ''położone'' i to powinna być ich pozycja wyjściowa, czyli DRS powinien służyć jako ''hamulec'' a nie dopalacz- na tym właśnie polega sens F1, żeby ''hamować'' już szybki bolid a nie go rozpędzać. W innych seriach raczej się niczego nie ulepsza po nocach, bo bolidy są już jakby gotowe i takie same.Więc nie wiem jak się to ma do F1. Po co zajmować się sztywnością skrzydła- to jest kolejne blokowanie innowacji.


avatar
Grzesiek 12.

07.12.2012 10:31

0

25.Kamil_F1 to może skończ oglądanie F1 już w 2014 roku ....Bo po co ? Widzisz tan przepis ma za zadanie aby tacy cwaniacy jak w RBR nie zwalali na "siłę wyższą " w przypadku gdy z różnych powodów zaleją mniej paliwa niż powinni ... Tak jak pisałem , może mieć swoje wady , ale nie przypominam sobie aby na kółku zjazdowym komuś przydarzyła się awaria niepozwalająca na powrót do boksów .... Co do DRSu , to zdecydowanie ma to być dopalacz służący do wyprzedzania . I niech tak zostanie . Głupotą jest że był głównym czynnikiem pozwalającym na wygrywanie w kwalifikacjach Co do ruchomego skrzydła , to przecież pisałem ... głównie ze względów bezpieczeństwa ...


avatar
Kamil-F1

07.12.2012 11:14

0

@26. Grzesiek 12. Właśnie się zastanawiam czy oglądanie F1 od 2014 roku będzie jeszcze miało sens... Co komu przeszkadza zatrzymać bolid po kwalifikacjach...?To jakaś głupota. DRS to sztuczne kreowanie widowiska pod publiczność.Głupotą jest nie korzystanie z niego w pełni w kwalifikacjach- skoro można jechać szybciej to trzeba z tego korzystać; tak samo powinno być w wyścigu.W końcu co to jest, Formuła 1 czy wyścigi taczek...? Jak na razie elastyczne skrzydło nie spowodowało żadnej niebezpiecznej sytuacji, oczywiście jeśli jest uelastycznione w kontrolowany sposób, bo kiedyś różne rzeczy się działy.


avatar
Grzesiek 12.

07.12.2012 11:41

0

27 Kamil-F1 No cóż ... Twój wybór :P co nie zmienia faktu że masz trochę racji ... Co do przepisu dotyczącego siły wyższej , to tyle razy Ci tłumaczyłem dlaczego ... Bolid ma wrócić , a nie pozostać na torze , z ilością paliwa pozwalającą na pobranie próbki . Pewnie gdyby nie cwaniakowanie w RBR to zostało by bez zmian .... Nie mieszaj DRSu z ogólną tendencją spowalniania bolidów przez przepisy . DRS ma służyć w poprawie wyprzedzania . Czy to jest ruch we właściwą stronę to już jest temat pod inny temat . I powtórzę po rak kolejny jeśli ma spełniać swoją role to jego używanie należy ograniczyć do minimum :P Uwierz mi , jechać szybciej w dzisiejszej formule to żaden problem . Wszystko ..... kwestia przepisów . Ogólnie tendencja jest taka aby bolidy były coraz wolniejsze . Czy jest to właściwe ? zapewne można znaleźć argumenty w obie strony . Ja jestem zwolennikiem cięcia aerodynamiki w bolidach do niezbędnego minimum , bo to właśnie ona zabija właściwe ściganie i ogranicza rolę kierowcy jedynie do pilotowania bolidu ...... Stąd też takie wynalazki jak DRS .... :P Skoro skrzydło ma się nie uginać , to ma się nie uginać . Koniec ! A że skoro zespoły obchodzą ten przepis... i się ugina bardziej niż powinno co pokazuje kamera telewizyjna .... to FIA wdraża bardziej restrykcyjne testy uginania . Nie będzie czas , na to jak seryjnie skrzydła lub ich części będą wpadać pod bolid - wówczas to już będzie za późno !


avatar
Kamil-F1

07.12.2012 12:02

0

@28. Grzesiek 12. No tak, pewnie inni fani też zrobią to samo... Przecież można zostawić ten litr w zbiorniku i zatrzymać bolid, kara za to nie ma żadnego sensu.I w ogóle to wszystko zaczęło się od McLarena w Kanadzie, więc nie wymyślaj nowych historyjek nt. Red Bula. Wyprzedzanie powinno odbywac się naturalnie bez dopalaczy.Najlepiej więc zlikwidować DRS i zmienic przepisy na zgodne z duchem F1.


avatar
porhe

07.12.2012 12:18

0

28. Haha, dobre. Kamery telewizyjne pokazują, a co maja robić są od pokazywania, a nie oceny regulaminu. Wszystko było przepisowo jeśli coś przechodzi testy, a nie jakieś nowe wymysły, bo kamery pokazują.


avatar
Grzesiek 12.

07.12.2012 12:47

0

29. Kamil-F1 Przecież również można wyliczyć aby wymagany litr paliwa zachować po okrążeniu pomiarowym i zjazdowym ... Skoro kierowca ma powrócić , to ma . Koniec . Beż sensu było by aby kierowcy zatrzymywali bolid zaraz po minięciu linii mety .... Nic nie wymyślam , bo McLaren w przypadku Hamiltona nie powoływał się na "siłę wyższą " jak kłamczuszki z RBR .... Co do DRSu , to się zdecyduj czy go chcesz czy nie ? Bo swoje stanowisko zmieniasz po każdym moim wpisie :P Chociaż przyznaję że pod takim rozwiązaniem też bym się podpisał :)) 30 W takim razie po cholerkę FIA wdraża bardziej restrykcyjne testy uginania , skoro wszytko było (jest ) OK. ?


avatar
porhe

07.12.2012 14:01

0

31. A po co wdrażają inne pomysły??? A no po to aby były, aby sezon miała zmiany jak prawie każdy(małe ale jednak, a może nie takie małe), po to aby przyciągnąć do oglądania, bo coś co jest nowe przyciąga uwagę i można o tym rozmawiać. Jednym zmiany są na rękę innym nie.


avatar
Grzesiek 12.

07.12.2012 15:18

0

32 Tylko że wdrażanie nowych pomysłów nijak się ma do do wdrażania bardziej restrykcyjnych zmian w już istniejących .... jak w temacie uginania skrzydła :) Dlaczego ? bo zapewne już istniejące były mocno naciągane przez zespół RBR , widząc jak się ono zachowywało na wybojach .... Dlatego teraz te zmiany :P Przykro mi , ale osobiście nie mam większego zaufania do dziadków z FIA którzy odpowiadają za przestrzeganie przepisów Dlatego też mam spore wątpliwości co do legalności wspomnianego skrzydełka :P


avatar
mefrix

07.12.2012 16:33

0

Jest przepis ze ma dojechac, to ma. Trudno czy awaria, czy brak paliwa to bedxie kara. Mysle ze zespoly beda musialy sie pilnowac. Kamil, z tego co mowisz byloby ok jak po przekroczeniu mety kierowcy by sie zatrzymywali na poboczach, aby byla wystarczajaca ilosc paliwa? DRS wprowadzil troche sztuczne warunki wyprzedzania. Sa tory gdzie to tak ulatwia wyprzedzanie, ze az jest to przykre. Najlepiej by bylo zlikwidowac ten system i tyle.


avatar
Kamil-F1

07.12.2012 20:28

0

@32. porhe Ja myślałem, ze przepisy zmienia się dla poprawy bezpieczeństwa, osiągów itp. Ale, żeby robić to by przyciągnąć ''niedzielnych'' to pierwsze słyszę, choć taka właśnie jest chora prawda o tym wszystkim... @33. Grzesiek 12. Masz rację, że nie ufasz FIA.Ta organizacja powinna zostać rozwiązana. @34. mefrix Wg mnie powinna istnieć możliwość zatrzymania bolidu po sesji.Jeśli zespół chce poprawić w ten sposób czas, to niech to robi, byle nie nagminnie bo to byłoby niekoniecznie fair.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu